Poczuj mikroklimat, uwolnij makroemocje

Lubimy punkty odniesienia. To one pozwalają nam porównać własne pasje, wybory czy zachowania względem innych. Umożliwiają zatem kształtowanie samooceny, tożsamości i przyjętych społecznie norm. A co zyskujemy, porównując Zieleniec do innych ośrodków narciarskich? MAKROemocje w alpejskim MIKROklimacie!

Sprawa, choć wydaje się zawiła, jest banalnie prosta. Zieleniec to unikat, o czym każdy górski pasjonat wie (a jak jeszcze nie wie, to za chwilę się przekona). Zachwyca widokami, czaruje idealnymi warunkami do uprawiania sportów przez cały rok, otula alpejskim mikroklimatem. I to wszystko w polskich Sudetach, zaledwie 12 km od Dusznik-Zdroju.

Zieleniec – na zdrowie!

Zieleniecki mikroklimat – o co cały ten hałas? Jego właściwości badają naukowcy, doceniają sportowcy i dostrzegają turyści, którzy przebywając w Zieleńcu zauważają szybką regenerację swojego organizmu oraz lepsze samopoczucie – mimo (nieraz) męczących, wymagających treningów.

To jednak nie wszystko. Co szczególnie istotne z punktu widzenia pasjonatów sportów zimowych, to że zieleniecki mikroklimat jest motorem napędowym i fundamentów znakomitych warunków śniegowych panujących w tej części Sudetów. Wysoka częstotliwość i obfitość opadów oraz panująca pod Orlicą aura pozwalają na dłuższe niż w wielu innych górskich regionach kraju utrzymanie pokrywy białego puchu na stokach. Dzięki temu narciarski sezon często trwa tu nawet przez 150 dni, czyli najdłużej w kraju.

Unikatowy mikroklimat Zieleńca zbliżony do alpejskiego wiąże się ze specyficznym układem ciśnieniowym mas powietrza oraz ukształtowaniem terenu. To dzięki niemu organizm produkuje zwiększoną liczbę czerwonych krwinek, na skutek czego człowiek lepiej się czuje, szybciej regeneruje i efektywniej wypoczywa. Do najbardziej wartościowych atutów geograficznych zimowej stolicy Ziemi Kłodzkiej można zaliczyć również wodę głębinową ze stwierdzonymi właściwościami uzdrowiskowymi.

Kwestię mikroklimatu i jego korzystnego wpływu na ludzki organizm szczegółowo opisuje prof. Marek Zatoń z wrocławskiej AWF w podcaście, którego możecie posłuchać pod tym linkiem.

Emocje na wyłączność

To właśnie miejsce – jego wyjątkowość, niepowtarzalny atmosfera, towarzystwo i podejmowane tam aktywności – wpływają na doświadczane przez człowieka emocje. Pochylając się nad specyfiką klimatu panującego pod Orlicą możemy dostrzec jego unikatowość nie tylko w skali regionu, ale co najmniej całego kraju. Nic więc dziwnego, że Zieleniec odwiedza coraz więcej turystów, również tych z zagranicy. Co ciekawe: nie tylko zimą, a przez cały okrągły rok.

Emocje to nic innego jak reakcje (psychologiczne i fizjologiczne), które zachodzą w odpowiedzi na określone bodźce – a tych w Zieleńcu na pewno nie brakuje. To one wpływają na sposób, w jaki odczuwamy i postrzegamy świat dookoła nas; kształtują nasze zachowania oraz myśli. Nic więc dziwnego, że rozprawiając o Zieleńcu rozmawiamy o emocjach. Bo klimat i emocje chodzą… parami.

O wiele więcej niż makro

Aktywność fizyczna ma naprawdę istotny wpływ na emocje i zdrowie psychiczne, co potwierdzają liczne badania naukowe. Sport to zdrowie, a sport w Zieleńcu? Mieszanka emocji, endorfin, świeżego powietrza i witalności! Wszystko to okraszone wachlarzem możliwości, z którego każdy wybierze coś dla siebie.

Zima za pasem, sportowcy ostrzą narty, a w Zieleńcu rozpoczynają się przygotowania do wyczekiwanego sezonu. To tu już niedługo przybędą miłośnicy snowboardu i narciarstwa alpejskiego, a także pasjonaci tras biegowych i pieszych. Czekają na nich:

• 23 km stoków,
• 220 km tras biegowych,
• 31 kolei i wyciągów,
• wypożyczalnie i szkółki,
• bogate zaplecze gastronomiczne.

A co poza sezonem? Ostatnie lata pokazują, że czas “poza sezonem” w Zieleńcu właściwie nie istnieje. Turyści ściągają deski i wskakują na rower, by z perspektywy siodełka podziwiać urokliwą Ziemię Kłodzką.

Jak w raju poczuje się tu każdy rowerzysta nie zważając na wiek, umiejętności czy doświadczenie. Liczne trasy, również w ramach Singletrack Glacensis, Family Bike Park Zieleniec oraz niezapomniane widoki sudeckich szczytów tworzą wymarzony scenariusz do przejażdżek ociekających adrenaliną. Niektórzy wybiorą z pewnością też piesze wędrówki – otoczenie Zieleńca to kilometry pięknych, długich, ale też niezbyt wymagających szlaków Gór Bystrzyckich czy Orlickich. Po górskich eskapadach można, a nawet trzeba udać się na krótką przejażdżkę konno do stajni Gryglówka. Bo to, czego nie można Zieleńcowi odmówić, to różnorodność aktywności, która obfituje w mnóstwo pozytywnych, wartościowych i tak potrzebnych dziś zdrowych emocji!

(Mikro)klimat i (makro)emocje – czego chcieć więcej?

Zieleniecki klimat, niezależnie od pory roku, jest naprawdę wyjątkowy. Warto skosztować go i doświadczyć na własnej skórze, rezerwując na przykład kilkudniowy pobyt pod Orlicą. Bogata, zróżnicowana baza noclegowa odpowie na potrzeby gości niezależnie od wieku, oczekiwań czy możliwości.

Wypad do Zieleńca na przykład na przedłużony weekend poprawi wydolność organizmu i wpłynie na lepszy sen. A świeże powietrze, górskie aktywności i zapierające dech w piersi panoramy stworzą klimat, którego pozytywny efekty odczuwa się jeszcze przez wiele tygodni.